Taśmy Anatomiczne Myers – recenzja

Taśmy Anatomiczne Myers – recenzja

Mowa oczywiście o Taśmach anatomicznych – Anatomy Trains Myersa. Czy zaliczymy je do absolutnych must have fizjoterapeuty? Posłuchajcie…

DSCN1839

Zasady dobrego wychowania nakazują najpierw przedstawić się:

Taśmy Anatomiczne – Thomas W. Myers

Meridiany Mięśniowo-Powięziowe dla Terapeutów Manualnych i Specjalistów Leczenia Ruchem

Redakcja naukowa I wydania polskiego: Dobrogniewa Bąkowska

Tłumaczenie z języka angielskiego: dr Mirosław Kokosz

Wydanie drugie, Warszawa 2010

Wydawnictwo: DB PUBLISHING

Okładka miękka

Liczba stron: 295 – co na nich znajdziemy?

11 rozdziałów, a w nich:

  1. Słowo na temat powięzi
  2. Zasady gry
  3. Taśma powierzchowna tylna
  4. Taśma powierzchowna przednia
  5. Taśma boczna
  6. Taśma spiralna
  7. Taśmy kończyny górnej
  8. Taśmy funkcjonalne
  9. Taśma głęboka przednia
  10. Taśmy anatomiczne w ruchu
  11. Analiza strukturalna

+ załączniki

No to zaczynamy od początku…

Ciężko jest przebrnąć przez pierwszych kilkanaście stron (przynajmniej takie są nasze odczucia), jednak z każdym kolejnym rozdziałem jest coraz łatwiej. Tym łatwiej, gdy możemy tekst skorelować z obrazem video, do którego na każdym etapie mamy odnośniki, najczęściej z dokładnością do minut i sekund, w których znajdziemy pożądany w danym momencie fragment (dla przykładu DVD: Taśmy Obręczy Barkowych i Kończyn Górnych: 45:48-47:34). Dodatkowo bogate ilustracje, w tym m.in. sekcyjne i anatomiczne, liczne diagramy i ryciny sprawiają, że zaczynasz czuć to, o czym czytasz 🙂

Dla kogo są skierowane Taśmy Anatomiczne?

Zdecydowanie dla fizjoterapeutów, którzy chcą wyjść poza schemat tego, czego nauczyli się na studiach.  Dla tych, którzy w sposób kompleksowy, zrozumiały i logiczny chcą patrzeć na pacjenta i jego dolegliwości. Dla tych, którzy chcą poszerzyć horyzont w tematyce roli powięzi w zaburzeniach narządu ruchu. Zapewne nie jest to jedyna dobra pozycja w tym temacie, ale zdecydowanie nie można jej pominąć!

Fizjoterapeuta mówi: to doskonały towarzysz podróży 😉

10441342_799272863438842_8245790496417840593_n
Oprócz fizjoterapeutów z książki – jak podają autorzy – skorzystają: masażyści, specjaliści integracji strukturalnej, terapeuci wykorzystujący techniki z zakresu terapii kraniosakralnej. nauczyciele jogi, osteopaci, trenerzy, nauczyciele tańca, chiropraktycy, specjaliści z zakresu akupunktury.

Pora na pochwały i krytykę. Tym razem zaczniemy od minusów:

Wielkim brakiem wydania polskiego tej pozycji jest brak płyty DVD (w tekście znajdujemy odnośniki do materiałów DVD, które są dostępne na stronie Anatomy Trains). Nie wiemy czy powodem tego jest materiał na płycie dostępny tylko w języku angielskim – tak czy inaczej bez płyty, do której w każdej chwili można zajrzeć,  książka wypada słabiej.  Na szczęście, dla chcącego nic trudnego… 😉

Drugim (i chyba ostatnim) minusem jest czcionka w częściach „Dyskusja”, która znajduje się na końcu każdego z rozdziałów.  Drobna, zlewająca się – osoby z wadą wzroku nie przybiją w tym miejscu przysłowiowej piony 😉 Rzec można kosmetyczny minus, ale dosłownie słabo rzucający się w oczy. Sami zobaczcie:

DSCN1843

Czas na plusy, czyli dużo bardziej rozbudowany punkt 🙂

+ treść, treść, treść !!!!!!

+ bardzo dużo ilustracji, rycin, diagramów

+ dobrze zrobiony indeks, można łatwo dotrzeć do szukanej informacji

+ rozdziały ustalone w spisie treści mają swoje kolory, co również pomaga „poruszać się” po książce, wzrokowcy są wdzięczni 🙂

DSCN1845

 

+ dobrej jakości papier kredowy, strony same się przerzucają 😉

+ miękka solidna okładka, po prawie półrocznym wertowaniu kartek wszystko nadal trzyma się solidnie

Jeśli chodzi o cenę książki w Internecie – od ok.  120zł wzwyż. Warto rozejrzeć się w księgarniach internetowych, które często mają promocje. My swoją kupiliśmy jeszcze taniej na aukcji.

Kończąc odpowiadamy na pytanie postawione na samym początku – TAK, Taśmy Anatomiczne Myersa to absolutne must-have na półce fizjoterapeuty! Wróć… Na półce i w rękach 😉

 

must-have

12573095_1140146369351488_4150535882767488995_n

2 Comment responses

  1. Avatar
    14 stycznia, 2015

    Tylko cena płyty przeraża…

    Reply

  2. Avatar
    23 lipca, 2015

    Hej, widzę że jest już 3 wydanie tej książki i posiada ona o 50 stron więcej od wydania drugiego. Macie możliwość porównać z czego wynika ta różnica? Czy warto dopłacać do nowszego wydania?

    Reply

Leave a comment