Wiele z Was na pewno zetknęło się z problemem podłużnie odstającego brzucha po ciąży. Problem ten niby błahy okazuje się nieść ze sobą spore konsekwencje natury fizjologicznej oraz psychicznej. Niestety nie mówi się o nim zbyt często na oddziałach szpitalnych, niewielka jest też wiedza wśród personelu medycznego na ten temat. Czym jest ten odstający brzuch i dlaczego warto o niego zadbać?

W naszym organizmie panuje określone ciśnienie, które zapewnia nam odpowiednie funkcjonowanie. W klatce piersiowej jest ujemne dzięki czemu możemy oddychać bez większego problemu. W jamie brzusznej jest z kolei dodatnie i waha się od 10-50 cm słupa H2O w zależności od wysokości (im niżej tym ciśnienie jest większe). Różnica ciśnień powoduje, że krew oraz inne płyny mogą być bez problemów rozprowadzane. Kontrolerem i regulatorem tego ciśnienia jest przepona, czyli mięsień rozpościerający się między ostatnimi żebrami, mostkiem oraz kręgosłupem na kształt cyrkowej kopuły. Stanowi ona dolną granicę klatki piersiowej oraz górną jamy brzusznej.

Między obiema obszarami, w przeponie występują dwa otwory. Jeden jest rozworem przełykowym, czyli elementem układu pokarmowego, drugi rozworem aorty, czyli elementem układu naczyniowego. Ścianami klatki piersiowej są żebra, jamy brzusznej- mięśnie brzucha w tym mięsień prosty brzucha, przedzielony po środku kresą białą ciągnącą się od mostka do spojenia łonowego.

Skoro ustaliliśmy podstawy do których będziemy się odnosić możemy przejść do sedna sprawy.

W momencie gdy ciśnienie w jamie brzusznej jest zbyt duże mięsień prosty brzucha, a dokładniej kresa biała może się „rozejść” tworząc nieestetyczny charakterystyczny brzuszek przypominający kadłub okrętu lub fryzurę irokeza. Sytuacja ta może to być spowodowana wieloma czynnikami.

• Pierwszy najbardziej oczywisty to płód, który znacząco zmienia warunki w jamie brzusznej.
• Drugi to sam moment porodu. Kobieta prąc uruchamia mechanizm tłoczni brzusznej którego elementami jest właśnie przepona oraz mięśnie brzucha. Na skutek tego działania ciśnienie ułatwia dziecku przyjście na świat zostawiajac matkę z problemem kresy białej.
• Trzeci, kolejna to problemy w obrębie samej przepony, która powoduje spadek ruchomości klatki piersiowej. W takiej sytuacji nieelastyczna klatka piersiowa zmusza jamę brzuszna do intensywnej pracy. Jeśli dołożymy do tego płód znajdujący się w łonie matki możemy sobie tylko wyobrazić jak będzie wyglądało ciśnienie. Przy tym punkcie zatrzymamy się chwilę dłużej. Skoro mówimy o przeponie to nie chcąc za bardzo komplikować odbioru osobom z mniejsza wiedzą anatomiczną powiemy tylko, że jest szczególnie powiązana z odcinkiem szynym kręgosłupa poprzez układ nerwowy. Oznacza to, że przyszłe matki które kiedykolwiek miały problemy z odcinkiem szyjnym (zwłaszcza segmentami c3-c6) mogą mieć zbytnio napiętą przeponę skutkująca problemami z kresą białą.
• Czwarty przypadek to urazy klatki piersiowej, dokładnie żeber takie jak np. złamania. Mechanizm polega na zmniejszeniu elastyczności żeber, zwiększeniu  ciśnienia w brzuchu i następczego rozejścia kresy białej
• Piąty, burzący świat niektórych z Was to cięcie cesarskie. Dlaczego ciecie cesarskie jest zle? O tym napiszemy w następnym artykule na półkę pacjenta. Teraz powiemy tylko, ze ma to związek z ciśnieniem w podbrzuszu i jego zaburzeniem poprzez przecięcie powłok skórnych.
• Szósty to problemy z narządami wewnętrznymi i ich napięciami powięziowymi. Szczególnie warto zwrócić uwagę na ból w okolicy lędźwiowej oraz ograniczenie wyprostu w stawie biodrowym. Świadczyć to może o problemach z mięśniem biodrowo-lędźwiowym stanowiącym dolna granicę jamy brzusznej. Mięsień ten jest połączony wspólnym workiem powięziowym z nerką. Co oznacza że problemy z tym właśnie narządem mogą również rzutować na powstawanie rozejścia kresy białej. Z kolei napięcia w okolicy wątroby lub żołądka silnie oddziaływują na przeponę.

OK- planuje ciąże. Co mam zrobić albo jakie ćwiczenia mam wykonywać aby ten problem mnie nie dotknął?

Cóż, tutaj sprawa się komplikuje. Moda na standaryzowane ćwiczenia ciągle panuje i ciężko nam z nią walczyć. Nie ma czegoś takiego jak ćwiczenia dobre dla każdego. Każda osoba jest inna i indywidualne powinno być podejście do problemu. Radzimy udać się najpierw do fizjoterapeuty, osteopaty lub do znającego tematykę trenera personalnego, który zlokalizuje problem i pozwoli nam na zdrowe przejście przez piękny okres jakim jest ciąża.

Jestem w ciąży, miałam problemy z odcinkiem szyjnym, czasami ciężko mi się oddycha, dziecko kopie mnie w przeponę tak, że czasem brakuje mi tchu, mam problemy trawienne, pije mało wody, mam refluks. Co mogę zrobić?

Tu już zapraszamy do osteopaty lub fizjoterapeuty, który pracuje z takimi przypadkami. Nie ma znaczenia, który jest to trymestr. Odpowiednio wykwalifikowany specjalista na pewno pomoże w bezpiecznym przejściu przez terapię i resztę ciąży.

Zauważyłam, ze mój brzuch odstaje w charakterystyczny sposób odstaje, co mam robić?

No i tutaj mamy problem. Podobnie jak w poprzednim przypadku zapraszamy do osteopaty lub wykwalifikowanego fizjoterapeuty. Praca z rozejściem kresy białej jest żmudna i pracochłonna, jednak w większości przypadków daje pozytywne wyniki. Odradzamy działania na własną rękę

Mam nadzieje, że chociaż trochę przybliżyliśmy Wam tematykę do tej pory nieznaną lub znaną w małym stopniu. Jako fizjoterapeuci doskonale wiemy, ze łatwiej zapobiegac niż leczyć i dlatego serdecznie zachęcamy to odwiedzania fizjoterapeutów i osteopatów. Nie gryziemy (może czasem jakiegoś gwoździa wbijemy, ale to tylko dla dobra pacjenta ;))