Masaż tensegracyjny, autorstwa Krzysztofa Kassolika i Waldemara Andrzejewskiego, jest dość świeżą pozycją, bo wydaną w 2014 roku przez MedPharm Polska.
Książka liczy 97, ładnie wydanych, stron, bogatych w kolorowe zdjęcia i ilustracje. Z pozoru niewiele, a tak naprawdę, w temacie masażu tensegracyjnego, stanowi solidną pigułkę wiedzy.
Co możemy znaleźć w tej pozycji?
Autorzy zaczynają pokrótce od teorii zasad tensegracji, a także anatomicznych uwarunkowań wykorzystywanych w masażu tensegracyjnym. Dalej omawiają poszczególne układy – mięśnia najszerszego grzbietu, piersiowego większego, zębatego przedniego i więzadła krzyżowo-guzowego przechodząc w paru słowach do technik (które, notabene, nie różnią się od tych, stosowanych w klasyku), pozycji ułożeniowych oraz do oceny palpacyjnej. W tym ostatnim, autorzy zamieszczają m.in. kartę oceny stanu pacjenta dla potrzeb masażu tensegracyjnego (własnego autorstwa), która jest solidnie przygotowana pod tę metodę terapii. Na pewno wiele osób z niej skorzysta. Poza kartą znajdziemy grafiki, które ułatwią palpację poszczególnych punktów w każdym z układów.
Ostatni z rozdziałów pokazuje przykładowe metodyki masażu w poszczególnych układach.
Całości wydania nie brakuje estetyki i przejrzystości. Miękka okładka, dobrej jakości papier. Przyzwoita czcionka i dobrej jakości zdjęcia i grafiki. Swoją drogą, znajdziemy tutaj ryciny anatomiczne, zaczerpnięte z Prometeusza – lubimy to:)
Komu byśmy polecili Masaż tensegracyjny?
Zwłaszcza terapeutom, którzy są na początku swojej drogi zawodowej. Warto poznać tensegrację, tak samo, jak warto poznać masaż klasyczny, mimo, że sami osobiście rzadko kiedy z niego korzystamy. Ta wiedza jest po prostu potrzebna, żeby w trakcie doskonalenia swojej praktyki zawodowej móc żonglować narzędziami terapeutycznymi, w zależności od potrzeb i stanu pacjenta.
Sami mieliśmy przyjemność, będąc na studiach, uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez autorów książki – tutaj serdecznie pozdrawiamy:) Pamiętam, że w tamtym czasie brakowało takiego kompendium, nad którym można było usiąść, żeby sobie przyswojony materiał ułożyć. Teraz taką pomoc znajdziecie na tych 97 stronach. Póki co, to jedyna taka pozycja na polskim rynku wydawniczym, w temacie masażu tensegracyjnego.
O zaletach już było…
Jak już pewnie zauważyliście, lubimy książki, które są połączone z wydaniem DVD. Tutaj brak płyty dla osoby „świeżej” w temacie, może być minusem. Może autorzy pomyślą przy kolejnym wydaniu o tym dodatku? 😉
Cena książki to ok. 69zł. Wydaje się być dość sporą, jednak zważywszy na całość wydania, oprawę, ilość rycin i zdjęć dobrej jakości, można ją przełknąć.
Naszą końcową ocenę punktową możecie zobaczyć na samym dole postu.
Brawa dla panów Kassolika i Andrzejewskiego za wypełnienie tej niszy tematycznej na naszym rynku. Krótko, konkretnie i na temat.
*Post powstał we współpracy z wydawnictwem MedPharm Polska.
Książka godna polecenia
Od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad tą pozycją. Po Waszej recenzji jestem jeszcze bardziej na tak 😉
DZIĘKUJĘ
Również polecam książkę. Jest niezła, a do kontynuacji może być Myers